materiał (podłoża): papier
technika: drzeworyt wzdłużny
tech. zdobnicza: kolorowanie ręczne, malowanie
wymiary: 39 x 29 cm
datowanie odbitki graficznej:
1796-1805
opis:
Kompozycja dwustrefowa. Scena w górnej części ukazuje cud dokonany przez św. Wincentego, który spowodował zrośnięcie i wskrzeszenie poćwiartowanego dziecka. Święty siedzi przy stole nakrytym obrusem, z leżącymi na nim widelcem, nożem, rusztem?, stojącym kieliszkiem i talerzem z częściami ciała martwego dziecka. Odziany w czarną dominikańską pelerynę i pofałdowany habit, ma tonsurę, a nad nią owalną aureolę z gwiazdą wewnątrz. Jest lekko zwrócony w prawo, w lewej dłoni trzyma głowę i część korpusu zamordowanego, a w prawej, niezidentyfikowaną część ciała. U jego stóp, koło stołu stoi po prawej duży kocioł. Za świętym, po lewej są widoczne postacie dwóch mężczyzn. Młodszy w kapeluszu z piórem i z płaszczem przerzuconym przez prawe ramię, zwraca się do stojącego za nim starszego brodatego mężczyzny w białym nakryciu głowy i pasiastym płaszczu. Za stołem, po prawej ukazano półpostać młodej kobiety ze złożonymi rękami. Scena ma miejsce we wnętrzu. W tle, po lewej widnieje kolumna z kapitelem, po prawej prostokąt okna częściowo przesłonięty podwieszoną draperią w pionowe pasy. Pomiędzy nimi we wnętrzu znajduje się wazon o brzuścu ozdobionym poziomym motywem łańcucha, z siedmioma wachlarzowato rozłożonymi liśćmi. W strefie dolnej pośrodku znajduje się parterowa budowla sakralna z tympanonem ozdobionym trzema kolistymi motywami, czterema ostrołukowo sklepionymi oknami i trzema wejściami. Dach nad bocznymi bramami wieńczą krzyże na kulach. W prawy dolnym rogu widoczny fragment domu o dwuspadowym dach. Wzdłuż dolnej krawędzi, na poziomym pasie widnieje inskrypcja (pierwsza litera "N" w imieniu Wincenty w odbiciu lustrzanym; ostatnie litery "IR" są uważane za inicjały wykonawcy klocka). Całość w prostokątnym obramowaniu. Fragmenty kompozycji podmalowano akwarelami. Fałdy habitu świętego, płaszcz młodego mężczyzny i pasy na szacie starszego, trzy liście i wypełnienie prostokąta okiennego są barwy kobaltowej. Obramowanie odbitki, szaty kobiety i młodego mężczyzny, kolumna, prążkowane pasy draperii, część liści w wazonie, obwód talerza, fragment dachu budowli są jasnocynobrowe. Detale kapitelu kolumny, fałdy szaty młodego mężczyzny, część pasów draperii ozdobionych motywami półksiężyca, korony drzew i główna część dachu budowli sakralnej są ciemnocynobrowe. Dokoła odbitki namalowano pędzlem pojedyncze kółeczka (rozetki) z kropkami w środku koloru kobaltowego i ciemnocynobrowego.
motyw ikonograficzny:
aureola
,
ciało poćwiartowane
,
cud
,
dom
,
drzewo
,
dziecko
,
kapelusz
,
kocioł
,
kościół
,
kotara
,
liść
,
nóż
,
okno
,
stół
,
święty Wincenty Ferreriusz
,
tonsura
,
wazon
,
widelec
,
zakonnik (dominikanin)
,
Żyd
stan zachowania: dobry
numer inwentarza: 23687 MEK
uwagi:
Obiekt zakupił w 1956 roku kustosz Zdzisław Szewczyk od Władysława Kisiela z Mąchocic Kapitulnych wraz z dwoma innymi: 23685 MEK i 23686 MEK.
Wincenty Ferreriusz OP, ur. ok. 1350 w Walencji, zm. 5 kwietnia 1419 w Vannes. Był synem notariusza. W 1367 wstąpił do klasztoru Zakonu Kaznodziejskiego (Dominikanów) w Walencji. Po ukończeniu studiów filozoficznych, teologicznych i logiki rozpoczął pracę jako wykładowca i podjął się głoszenia Ewangelii. Uzyskał doktorat. Przebywał w Barcelonie, a od 1394 do 1399 był też spowiednikiem antypapieża Benedykta XIII. Po chorobie, na którą zapadł w 1398 roku, został wędrownym kaznodzieją. Wędrował po terenach obecnej Hiszpanii, Włoch, Francji, Anglii, Irlandii i Szkocji. Występował przeciwko katarom i waldensom, głosił także nadejście Antychrysta, czym zyskał sobie przydomek anioła Apokalipsy. Jego misyjnym wędrówkom towarzyszyły rzesze wiernych. Zabiegał o położenie kresu wielkiej schizmie zachodniej. Legendy hagiograficzne opowiadają o cudach, które miały miejsce za jego przyczyną. Z Morellą w Aragonii wiązana jest historia, która miała wydarzyć się w 1414 roku. Podobno przybył tam wówczas św. Wincenty Ferreriusz. Gospodyni, która nie mogła poczęstować przybysza mięsem, pokroiła i ugotowała swojego malutkiego synka. Gdy święty dowiedział się o tym, wskrzesił chłopca, jednakże nie zdołał przywrócić mu jednego palca, gdyż gospodyni zjadła go, by sprawdzić czy "potrawa" jest wystarczająco słona.